Zgodnie z obowiązującym prawem, każdy obywatel ma obowiązek zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa, jeżeli jest jego świadkiem. W praktyce często nie dotrzymuje się tego obowiązku, a każdy potrafi znaleźć dla siebie mnóstwo usprawiedliwień.
Przestępstwa gospodarcze i reakcja społeczeństwa
Prowadzenie biznesu daje pole do wielu nadużyć. Szczególnie niewielkie sklepiki mają wiele okazji, aby oszukać państwo na podatkach. Można przecież sprzedać coś spod lady, bez ewidencjonowania tej sprzedaży. Jest to oczywiście działanie etycznie i moralnie naganne, godne potępienia. Część społeczeństwa jednak znajduje usprawiedliwienie dla takich czynów. Nie chcą się w to mieszać, nie zgłaszają tego do organów ścigania. Fałszywe faktury gdzie zgłosić? Na początku warto podzielić się swoimi podejrzeniami z policjantami. Warto więc udać się na najbliższą komendę policji. Funkcjonariusz, który przyjmie zgłoszenie, z pewnością podpowie czy reakcja jest właściwa i czy dany czyn rzeczywiście nosi znamiona przestępstwa. Jeśli tak, sprawa zostanie przekazana wyżej. Może nawet sam prokurator się tym zajmie. Na pewno warto jest reagować na zło. Oszukiwanie na podatkach i inne przestępstwa gospodarcze w Polsce mają miejsce nagminnie. Tymczasem w innych krajach jest na nie mniejsze przyzwolenie. Przestępczość ma mniejszą skalę. Dzięki temu obywatelom żyje się bezpieczniej, mają poczucie, że żyją w państwie prawa.
Mentalność społeczeństwa
Wydaje się, że jeszcze sporo czasu musi upłynąć, aby ludzie zaczęli rzeczywiście zauważać przestępstwa gospodarcze wokół siebie i zgłaszać swoje podejrzenia organom ścigania. Obojętność ludzi jest największą przyczyną niskiej wykrywalności przestępczości. Jeżeli całymi latami nikt nie zwraca uwagi na przestępstwa gospodarcze w małych firmach, to trudno dziwić się, że nawet wykształcone osoby nie chcą podejmować interwencji, mimo że doskonale znają prawo i wiedzą, że dany czyn jest przestępstwem. Niestety, przyzwolenie na drobną przestępczość i na kłamstwa nie pozwala policji dobrze wykonywać swoich obowiązków. Jeżeli właściciel firmy wystawia tak zwane lewe faktury, to naraża siebie na poważne konsekwencje prawne. Może to skończyć się nawet więzieniem. Najczęściej jednak zapadają wyroki w zawieszeniu. A przecież mówi się, że to nieuchronność kary, a nie jej wysokość, jest czynnikiem który powoduje, że przestępstw jest coraz mniej. Warto przeanalizować i przemyśleć swoją postawę względem niewielkich przestępstw gospodarczych. Wyrzuty sumienia to za mało, trzeba jeszcze działać.